czwartek, 12 stycznia 2017

Sherlock odcinek 1 i 2

Znalezione obrazy dla zapytania sherlock s4 sherlock

Cześć!

Przychodzę do Was z małą pogadanką na temat Sherlocka.
Już w tym tygodniu zostanie wyemitowany ostatni odcinek sezonu 4! Nie mogę się doczekać!
Ale nie po to piszę tego posta chcę dowiedzieć się co sądzicie o ostatnich 2 odcinkach Sherlocka.

W tym poście pojawią się spojlery.


The Six Thatchers/ Sześć razy

Zacznę od pierwszego odcinka. Scenarzystą tego odcinka był Mark Gatiss. Bardzo podobał mi się wątek Mary oraz scena z Rosie i Sherlockiem. Ogólnie odcinek był dość spoko, ale moim zdaniem był inny niż wszystkie odcinki Sherlocka. Za bardzo nie spodobała mi się zmiana charakteru bohaterów o 180 stopni i to że John mógł mieć romans. Jednak teraz bardziej rozumiem tę zmianę bohaterów. Wraz z poznaniem nowych ludzi zmieniamy się, a i z tym nasze charaktery również się zmieniają. Ten odcinek ukazuje Sherlocka jako zwykłego (może nie do końca) człowieka. Chodzi mi o to, że Sherlock też ma prawo być człowiekiem, a w tym odcinku ukazany jest z bardziej ludzkiej strony. Śmierć Mary bardzo mnie zasmuciła. Wiem, że część osób jej nie lubi, ale dla mnie jest świetną postacią. Polubiłam ją od samego początku i jej śmierci była dla mnie zaskoczeniem (chociaż wiedziałam, że może to nastąpić). Jednak muszę o tym napisać te dźwięki, które wydawał John przy ciele Mary nie wiem dlaczego, ale bardzo mnie rozbawiły. Według mnie ten odcinek nie był aż taki zły w porównaniu do Niewidomego bankiera (który jest dla mnie najsłabszym odcinkiem Sherlocka).


The Lying Detective/ Zakłamany detektyw

Scenariusz do drugiego odcinka napisał Steven Moffat, którego uwielbiam za Sherlocka i Doctora Who. Tym razem Steven pokazał, że może nas jeszcze zaskoczyć. Odcinek był jednym z lepszych. Wątek Eurus oraz Culvertona Smith'a (poprawcie mnie jeśli źle to odmieniam) był dla mnie wielkim zaskoczeniem. Muszę podkreślić, że ten odcinek w dużej mierze należał do pani Hudson (pewnie wiecie o co chodzi). Wideo Mary było bardzo dobrze rozegraną sprawą. Dopiero w drugim odcinku doszło do mnie, że Mary nie żyje i nic nie można z tym zrobić. Moim zdanie ostatnie ok. 10 minut było najlepsze. To jak John pogodził się z Sherlockiem, obwiniał się o to co zrobił zanim Mary umarła, jak Sherlock go pocieszał i to kiedy Sherlock powiedział, że John jest tylko człowiekiem, a ludzie popełniają błędy oraz urodziny Sherlocka i Irene Adler. Byłam zaskoczona ostatnią sceną w której dowiadujemy się, że sekretnym bratem Holmes'ów jest sekretna siostra. Na fanpage'u Sherlocka czytałam, że może być taka możliwość, ale jakoś nie mogłam w to uwierzyć. Kobieta udająca córkę Smith'a , kobieta w autobusie i nowa terapeutka Johna to jedna i ta sama osoba! Czyli Eurus! Moffat coś ty wykombinował! 
Postać Culvertona Smith'a również mnie zaskoczyła. Toby Jones perfekcyjnie odegrał tę rolę.
Jestem zachwycona tym odcinkiem, ponieważ szykuje się bardzo ekscytujący trzeci odcinek.

Nie mogę doczekać się jak skończy się ten sezon, czekam na niego z zapartym tchem.

P.S. Nie zapomnijcie podzielić się swoimi przemyśleniami jeśli oglądaliście dwa odcinki nowego Sherlocka.

Pozdrawiam
Marta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz